CookBookByFaye zwiedza, smakuje, recenzuje - Bo Tak WegePrzestrzeń
W związku z tym iż nie udało nam się dotrzeć na otwarcie to w Andrzejkowy wieczór wybraliśmy się do Bo Tak WegePrzestrzeń.
Jest to restauracja zarówno wegańska jak i wegetariańska.
Więc wszyscy znający jak i chcący poznać taką kuchnię na pewno znajdą coś pysznego dla siebie. Lokalizacja jest bardzo dobra i myślę że nikt nie będzie miał problemu żeby tu trafić.
Restauracja jest dwupoziomowa, na dole znajduje się część barowa a u góry część restauracyjna.
Stolik mieliśmy zarezerwowany więc nie musieliśmy się obawiać braku miejsc.
Zamówiłam sobie Tagliatelle z sosem z niebieskiego sera (jak to na "makaroniarza"przystało), mój M i moja przyjaciółka zamówili krem z dyni - nie omieszkałam spróbować i powiem jedno - Przepyszna! a brat lokalne ciemne piwo o zacnej nazwie Rżnięte - smak bardzo ciekawy.
Do tego jeszcze herbatka zielona z orzeźwiającą miętą pieprzową i oczywiście skoro Andrzejki no to ciastko makowe z wróżbą. Na koniec spróbowaliśmy ręcznie kulanych trufli - rozpływały się w ustach.
Atrakcją była wróżka. Skorzystaliśmy a co ;)
Dostaliśmy ankiety do wypełnienia za które otrzymaliśmy bon satysfakcji z 40% zniżki. Dostępne są również karty lojalnościowe dla smakosza, piwosza i kawosza oraz tak zwany tygodniowy "rozkład jazdy" czyli w każdy dzień tygodnia dla każdego coś fajnego :)
Poza tym że można tam dobrze zjeść i napić się wyskokowych napojów, takich jak lokalne browary, cydry, włoskie wina, miody, nalewki i wiele innych to będzie również można uczestniczyć w różnego rodzaju warsztatach, eventach, koncertach oraz szkoleniach. Co dla mnie jest ciekawą inicjatywą i wiem na pewno że będę częstym gościem tego urokliwego miejsca.
Gorąco polecam wszystkim odwiedzenie Bo Tak WegePrzestrzeni a dlaczego?
BO TAK!!!
BO TAK WegePrzestrzeń
Katowice, ul. Batorego 2
botak@bo-tak.com.pl
+48 734 140 572
strona internetowa:
facebook:
Jak podane:
Na głębokim talerzu duża porcja makaronu, ustrojona listkiem pietruszki i pomidorkiem cherry.
Na talerzyku ciastko i wokoło płatki migdałów i cukier puder z odbitym logo.
(5/5)
Jak wygląda:
Tagliatelle z sosem smakowicie i pachnąco
ciastko z wróżbą bardzo dekoracyjnie
(5/5)
Jak smakuje:
Tagliatelle było ciepłe i świeże, sos rozpływał się w ustach i był bardzo kremowy.
Krem z dyni przepyszny aczkolwiek ja bym go jeszcze doprawiła ;)
ciastko i trufle plus za to że nie były bardzo słodkie
(4+/5)
Kwestia najedzenia się:
najadłam się bardzo, porcja choć niepozorna to bardzo sycąca :)
(5/5)
Wnętrza, klimat i obsługa:
Wnętrza jasne, i dopracowane, surowa cegła i białe dodatki, scena a na jej ścianie piękne szklane logo, poduchy i kwiaty
klimat również mi się podobał, w tle chilloutowa muzyczka i co było dla mnie dużym plusem, z kuchni nie było czuć zapachów.
obsługa ok, widać że jeszcze trochę zestresowana, ale wybaczamy ;) za jakiś czas sprawdzimy czy się dotarła ;)
(4+/5)
Jak cenowo:
tu miłe zaskoczenie bo ceny są bardzo przystępne i dla każdego. Przedział cenowy to 4zł - 27zł
w barze nie byliśmy ale cennik znajduje się na stronie internetowej.
(5/5)
Zdjęcia wnętrz oraz kart zapożyczone dzięki uprzejmości właścicieli ze strony internetowej.
0 komentarze