Kurczak prawie po tajsku
Kurczak prawie po tajsku - a to dlatego że miałam dziś smak na danie z ryżem ;)
Połączenie ryżu, kurczaka dodatków i przypraw daje smakowitą całość. Zapraszam do kuchni...
SKŁADNIKI:
- 500g polędwiczek z piersi kurczaka
- po 1/2 łyżeczki papryki słodkiej i ostrej
- 1 łyżeczka curry
- 1 łyżeczka oregano suszonego
- 1 łyżeczka mąki
- 1 cebula
- 3 ząbki czosnku
- 250g pomidorów z puszki
- 1 puszka kukurydzy
- 1 papryka czerwona
- 700ml bulionu drobiowego (2 kostki rosołowe)
- 500ml passaty (karton przecieru pomidorowego)
- 1 łyżka masła
- 200g ryżu surowego (do risotto)
- ser tarty (do posypania)
Polędwiczki kroimy w kostkę, doprawiamy solą
i obtaczamy w mieszance z papryki słodkiej, ostrej, curry i mąki
Cebulę obieramy, kroimy w kosteczkę, czosnek zgniatamy. Pomidory z puszki blenderem miksujemy
Kukurydzę odcedzamy a paprykę kroimy w kostkę.
Piekarnik ustawiamy na 200 stopni C i w między czasie przygotowujemy sobie garnek oraz naczynie żaroodporne do zapiekanek.
Gotujemy bulion i wlewamy do niego przecier pomidorowy, dodajemy sól, pieprz i oregano do smaku.
Na dużej patelni rozgrzewamy masło, dodajemy cebulę i paprykę i podsmażamy przez ok 6 min. zwiększamy ogień i dodajemy czosnek, polędwiczki i całość smażymy ok 4 min.
Później dodajemy kukurydzę oraz ryż, to smażymy przez 2 min mieszając, przekładamy wszystko do garnka i dodajemy pomidory i również mieszając smażymy przez 1 min. Zalewamy szklanką bulionu, mieszamy po 2 min zalewamy resztą bulionu chwilę gotujemy mieszając.
Całość przelewamy do naczynia żaroodpornego przykrywamy folią aluminiową i wkładamy do rozgrzanego piekarnika.
Pieczemy 35 minut.
Po upieczeniu posypujemy serem tartym.
bon Appetit!!!
0 komentarze